W pierwszej scenie filmu Krzysztofa Zanussiego profesor Władysław Tatarkiewicz tłumaczy, czym jest tytułowa iluminacja. Takich paradokumentalnych, naukowych wtrętów będzie tu zresztą więcej, bo właśnie wokół nauki w dużej mierze obraca się akcja nakręconego w 1972 roku filmu.
Jego bohaterem jest młody mężczyzna Franciszek Retman, który pragnie studiować fizykę. Jak tłumaczy komisji egzaminacyjnej, dlatego że to ona jest w stanie udzielić najbardziej konkretnych i pewnych odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Tyle że kolejne doświadczenia, jakie stają na jego drodze, związane przede wszystkim z górską pasją, powoli tę pewność chwieją. Życie Franciszka zmienia się jeszcze bardziej z chwilą, gdy zakłada on rodzinę. Obowiązki, jakie od tego momentu na nim ciążą, warunkują kolejne wybory, ale egzystencjalne pytania, jakie nosie w sobie od dawna, pozostają niezmienne.
Zanussi w Iluminacji miesza różne konwencje, tworząc rodzaj otwartego, filmowego eseju. Jednego z ciekawszych w polskim kinie.
KUP BILET: TUTAJ.
Pokaz w ramach: Netia Off Camera 2016.
ZWIASTUN: