Portugalia wydaje się istnieć nie tylko na krańcu kontynentu, ale wręcz na końcu świata. Jej nierzeczywisty charakter stał się jednym z tematów tryptyku Miguela Gomesa, który najnowszą historię ojczyzny nakłada na strukturę Baśni z tysiąca i jednej nocy. Skupia się na gospodarczym kryzysie lat 2013-2014 i przeplata dokumentalną historię bezrobotnych stoczniowców z Viana do Castelo z losami Szeherezady oraz galerią niezwykłych figur, m.in. afrykańskim szamanem, eksplodującym wielorybem i umierającą syreną. Tak się zaczyna monumentalna trylogia filmowa nagrodzona Fipresci na 15. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty.
Odkryciem okazała się w sumie ponadsześciogodzinna trylogia Tysiąc i jedna noc Miguela Gomesa - opowiadana przez Szeherezadę baśń rozgrywa się w dzisiejszej Portugalii, w czasach kryzysu gospodarczego. Przedstawiciele instytucji finansowych przyjeżdżają na wielbłądach, a za zaciągnięte z absurdalnych powodów długi płacą maluczcy. Paweł Felis, "Gazeta Wyborcza"
Pokaz w ramach: Nowe Horyzonty Tournée 2016.
ZWIASTUN: