Megamiasta
tytuł oryginalny:
Megacities
reżyseria: Michael Glawogger
czas trwania:
90 min. |
MFF w Sao Paulo 1998: Nagroda Jury dla Najlepszego Filmu Dokumentalnego
MFF Wenecja 1998,
MFF San Francisco 1999: Nagroda Golden Spire
MFF Vancouver 1999:Nagroda dla Najlepszego Filmu Dokumentalnego
Nowy Jork, Meksyk, Mumbaj, Moskwa i ich mieszkańcy. Ale nie ci z pierwszych stron gazet, czy kronik towarzyskich. Bohaterami filmu są bezimienni mieszkańcy współczesnych wielomilionowych metropolii, których zazwyczaj na ulicach mijamy obojętnie. Nędzarze, drobni uliczni handlarze, kilkunastoletni narkomani, prostytutki. Znakomicie zrealizowane Megamiasta mają podtytuł „12 opowieści o przetrwaniu”...
Mieszkający w Meksyku El Kukin, czyli Ernesto Martinez Libera, na co dzień obsługujący śmieciarkę, chce być gwiazdą piłki nożnej. Z kolei pochodzący z Mumbaju Sianka kiedyś sprzedawał balony, a teraz ma projektor i „uszczęśliwia dzieciaki”. Pokazuje im stare filmy, a przy okazji zarabia. Zamieszkujący Nowy Jork młody mężczyzna sprzedaje na ulicy wyprodukowane w Mumbaju koszule. „Dwie za pięć dolarów” - reklamuje. W mieście Meksyk też kwitnie uliczny handel. Państwo Rodriguez mają pięcioro dzieci, ale żeby je utrzymać codziennie sprzedają rosół, gotowany na kurzych łapkach. W Moskwie nastoletni żebrak prosi o „parę drobnych na chleb”. Ale potem, razem z kolegami i tak wszystko przepije. Natomiast Meksykanka Mariana Gonzales, pseudonim artystyczny Kasandra, pracuje 7 dni w tygodniu w nocnym klubie jako striptizerka. Wychowuje troje dzieci. Chce kupić kawałek ziemi, za który nie będzie płacić czynszu. W Mumbaju w zatłoczonym pociągu dziewczyna śpiewa piosenkę, której treści nie znamy, ale możemy się domyślać. Pewnie śpiewa o takich, jak ona - ludziach z marginesu, próbujących jakoś przetrwać. I o tym, o czym marzą.
A marzą wszyscy. O lepszym życiu, o nowym domu, o wycieczce do Los Angeles. I dla większości z nich tylko te marzenia nadają życiu sens.
Pokaz w ramach: Wieczór z filmami Michaela Glawoggera.
ZWIASTUN: