Odważna próba nowego spojrzenia na tajemniczą i wielokrotnie podważaną śmierć Witkacego w 1939 roku. Autor scenariusza i reżyser - Jacek Koprowicz - proponuje nową wersję wydarzeń.
Niezwykła opowieść o pasji, szaleństwie i rozkoszy przekraczania granic poznania. W rolę Witkacego wcielił się Jerzy Stuhr; Łazowskiego, który odkrywa wielką tajemnicę swojego mistrza, zagrał Maciej Stuhr.
Jest rok 1968. Wydalony z uczelni tuż przed obroną pracy magisterskiej Łazowski, wpada na sensacyjny trop, który może zmienić oblicze historii. Z jego dochodzenia wynika, że Witkacy nie popełnił samobójstwa w 1939 roku. Rzeczywistość podsuwa kolejne dowody zadziwiającej mistyfikacji. Kochanka Witkacego przynosi do Desy swoje nieznane portrety, jedna z jego dawnych kobiet przechowuje kartki, które dostała od artysty już po jego rzekomej śmierci. Wszystko wskazuje na to, że wielki mistrz, prowokator i skandalista, wciąż żyje. Z lubością pije swoje ukochane piwo, podgląda młode dziewczęta, wydaje kobietom perwersyjne rozkazy i uprawia najpiękniejszą ze sztuk - kłamstwo i wszelkie jego odmiany - na dudka-wystrychizm, kłamizm, neo-naciągizm, fałszyzm, nabieryzm i w pole-wyprowadzizm...
ZWIASTUN: