kpb

Once

tytuł oryginalny: Once

reżyseria: John Carney
aktorzy: Alaistair Foley, Catherine Hansard, Glen Hansard, Kate Haugh, Senan Haugh

czas trwania: 85 min.
produkcja: Irlandia 2007
premiera: 2008-03-28

Festiwal Filmowy Sundance 2007: nagroda publiczności
Oscary 2008: najlepsza piosenka -
Falling Slowly, Glen Hansard i Markéta Irglová
MFF w Dublinie 2007: nagroda publiczności

Urokliwy, skromny film, przepełniony irlandzkim klimatem, muzyką i wietrzną pogodą.

 

Opowiada historię dwójki outsiderów, próbujących znaleźć swoje miejsce w życiu. Dwoje nieco samotnych i opuszczonych ludzi, zagubionych na ulicach gwarnego Dublina. On jest ulicznym grajkiem, marzącym o nagraniu pyty z własnymi piosenkami. Dorabia naprawiając zepsute odkurzacze w sklepie ojca. Właśnie porzuciła go dziewczyna i nie może sobie z tym poradzić. Ona jest emigrantką z Czech, próbującą w Dublinie odmienić swoje życie. Ma kłopoty finansowe i zarabia na życie sprzątając domy i sprzedając na ulicy róże. Jednocześnie tęskni za grą na pianinie, na które nie może sobie pozwolić.

 

Ich przypadkowe spotkanie na dublińskiej Grafton Street odmieni życie obojga. Odkryją, że dzielą pasję do muzyki i talent. W ciagu jednego, pełnego wydarzeń tygodnia, zainspirują się nawzajem do spełniania swoich marzeń.

Reżyser John Carney, wcześniej członek zespołu The Frames, z wyczuciem połączył nostalgiczną i delikatną muzykę z historią o spotkaniu i rodzącym się uczuciu. Za pośrednictwem piosenek opowiada prostą i piękną historię miłosną. Jak mówi: Chciałem aby mój film stał się swoistym wizualnym albumem.

 

Once można traktować jako musical, jednak nie do końca mieści się w tym schemacie. Główne postaci grane są przez rzeczywistych muzyków: Glena Hansarda z irlandzkiej grupy The Frames - jeden z ulubionych zespołów Bono z U2 oraz Markétę Irglovę, czeską piosenkarkę folkową. Muzycy poznali się podczas występów The Frames w Pradze. Pomimo iż, a może właśnie dlatego, że główne role nie są odgrywane przez profesjonalnych aktorów film zyskuje na naturalności i wiarygodności.

„Skromny, prościutko zrealizowany, kierowany do szerokiej publiczności (nagroda widzów w Sundance), a jednocześnie zadziwiająco mądry, przenikliwy, w wielu psychologicznych punktach trafiający w sedno.
Paweł T. Felis, Gazeta Wyborcza

Wcześniej w ramach cyklu Letnie Tanie Kinobranie 2011, tydzień 2: Między muzyką a ciszą.