MFF w Cannes 2004: Nagroda Jury Ekumenicznego, Nagroda Specjalna dla Erica Gautier za muzykę
MFF w San Sebastian 2004: Nagroda Publiczności
Oscary 2005: najlepsza piosenka - Jorge Drexler, "Al Otro Lado Del Río"
- nominacja: najlepszy scenariusz adaptowany - Jose Rivera
Nagrody Brytyjskiego Przemysłu Filmowego BAFTA: najlepszy film nieanglojęzyczny
Nagroda im. Anthony'ego Asquitha za muzykę dla Gustavo Santaolalli
- 5 nominacji: najlepszy film, najlepszy aktor pierwszoplanowy - Gael Garcia Bernal, najlepszy aktor drugoplanowy - Rodrigo De la Serna,najlepszy scenariusz, najlepsze zdjęcia - Eric Gautier
Nagrody Goya 2005: najlepszy scenariusz adaptowany
Dzienniki motocyklowe to historia dwóch młodych mężczyzn, którzy wyruszają w podróż, prowadzącą ich przez nieznany kontynent. Ta wyprawa staje się jednocześnie podróżą w głąb siebie.
W roku 1952 młodzi Argentyńczycy - Ernesto Guevara i Alberto Granado - wyruszyli na poszukiwanie prawdziwego oblicza Ameryki Łacińskiej. Ernesto to 23-letni student medycyny, zaś 29-letni Alberto jest biochemikiem.
Przyjaciele w iście romantycznej pogoni za przygodą opuszczają rodzinne Buenos Aires na rozklekotanym Nortonie 500 z 1939 roku. Mimo awarii motocykla kontynuują swoją ośmiomiesięczną odyseję, łapiąc każdą możliwą okazję transportu. Zróżnicowane pejzaże odzwierciedlają stopniową przemianę w ich sposobie postrzegania świata; ludzie, których spotykają na swej drodze, otwierają im oczy na zupełnie inne oblicze Ameryki Południowej. Trafiają na wyżyny Machu Picchu, gdzie odnajdują majestatyczne ruiny i zdają sobie sprawę z ogromnego znaczenia zapomnianego dziedzictwa Inków. Gdy docierają do kolonii trędowatych, usytuowanej w głębi peruwiańskiej dżungli, zaczynają wątpić w wartość postępu mierzonego sukcesem gospodarczym, który tak wielu ludzi pozostawia poza nawiasem społeczeństwa. Doświadczenia z tego miejsca pomagają określić ich późniejsze postawy etyczne i wytyczyć drogę, którą podążą.
Dzienniki motocyklowe, oparte na zapiskach Alberto Granado, oraz człowieka, którego historia zapamięta jako "Che", są opowieścią o odkrywaniu samego siebie, ukazującą narodziny słynnego rewolucjonisty.
Ten film był dla jego twórców podróżą inicjacyjną. I staje się nią również dla widza. Jest to jeden z tych filmów, które dotykają tajemnicy kina, które, fotografując rzeczywistość, odsyłają do naszego wnętrza. Film tak bardzo zgrzebny, robiony niemal metodą dokumentalną, niewybiegający poza to, co widać po drodze, w jakiś naturalny sposób staje się opowieścią o szukaniu swego powołania. O wielkiej, wewnętrznej przemianie, jaka dokonuje się w młodym człowieku, który odkrywa piękno i nędzę świata. (...).Ten film o młodym lekarzu ma dziwnie leczniczą siłę i ładunek nadziei większej niż nadzieja polityczna. Nadziei na to, że historia się nie kończy i jeszcze da się "ruszyć z posad bryłę świata". Tadeusz Sobolewski, Gazeta Wyborcza
Film prezentowany w ramach przeglądu Letnie Tanie Kinobranie, tydzień 5: Z miasta do miasta.
ZWIASTUN: