Sztuka na ekranie: Lotto i Berenson – splecione losy. Śladami renesansowego mistrza
SZTUKA NA EKRANIE
LOTTO I BERENSON – SPLECIONE LOSY. ŚLADAMI RENESANSOWEGO MISTRZA(reż. Simona Risi)
spotkania z arcydziełami światowego
malarstwa i rzeźby
niedziela, 30 marca 2025, godz. 13.00
Kino Pod Baranami

Zapraszamy na kolejny pokaz cyklu SZTUKA NA EKRANIE. W niedzielę, 30 marca, pokażemy film Lotto i Berenson – splecione losy. Śladami renesansowego mistrza.
Lotto i Berenson – splecione losy. Śladami renesansowego mistrza to opowieść o przenikających się losach Lorenza Lotta, zapomnianego szesnastowiecznego malarza, i Bernarda Berensona, krytyka sztuki, któremu zawdzięczamy odkrycie artysty na nowo.
Bilety na pokazy cyklu SZTUKA NA EKRANIE upoważniają do zniżki w dwóch kawiarniach w Pałacu pod Baranami: Dzikie Wino Wine Bar oraz Piwnica pod Baranami.
PROGRAM:
niedziela, 30 marca, g. 13.00
LOTTO I BERENSON – SPLECIONE LOSY. ŚLADAMI RENESANSOWEGO MISTRZA | LOTTO AND BERENSON. CROSSED DESTINIES
(Simona Risi) IT 2024, 80'

(Simona Risi) IT 2024, 80'
BILETY:
32 zł (normalny)
27 zł (ulgowy)
27 zł (ulgowy)
O FILMIE:
LOTTO I BERENSON – SPLECIONE LOSY. ŚLADAMI RENESANSOWEGO MISTRZA | LOTTO AND BERENSON. CROSSED DESTINIES
(Simona Risi) IT 2024, 80'
(Simona Risi) IT 2024, 80'

Wyprodukowany przez 3D Produzioni i wyreżyserowany przez Simonę Risi, dokument podąża za aktorem Alessandrem Sperdutim podczas jego podróży śladami Lotta. Dzieła malarza poszukującego sławy i bogactwa, rywalizującego z innymi twórcami, rozproszone są po północnych i cen-tralnych Włoszech; dotrzemy do regionu Marche, do Bergamo, Wenecji. Dzięki zachowanym listom i dokumentom poznajemy nie tylko twórczość malarza, ale i jego osobiste zmagania: ambicję, silną potrzebę uznania, strach przed porażką.
Równolegle śledzimy losy Berensona, młodego litewskiego Żyda, który wychował się w Bostonie i, urzeczony renesansem, wyruszył do Włoch w wieku dwudziestu czterech lat. Zachwycił go talent, z jakim Lotto potrafił uchwycić świat wewnętrzny portretowanych, ich psychologię. Przekonujemy się, że niepokoje i obawy, jakie w odległych epokach żywili Lotto i Berenson, i dziś są nam bliskie. Lotto i Berenson... jest zatem nie tylko refleksją nad sztuką, ale i ludzką naturą.
Równolegle śledzimy losy Berensona, młodego litewskiego Żyda, który wychował się w Bostonie i, urzeczony renesansem, wyruszył do Włoch w wieku dwudziestu czterech lat. Zachwycił go talent, z jakim Lotto potrafił uchwycić świat wewnętrzny portretowanych, ich psychologię. Przekonujemy się, że niepokoje i obawy, jakie w odległych epokach żywili Lotto i Berenson, i dziś są nam bliskie. Lotto i Berenson... jest zatem nie tylko refleksją nad sztuką, ale i ludzką naturą.