Akcja filmu rozgrywa się w ostatnich tygodniach I wojny światowej w wielokulturowym miasteczku galicyjskim.
Bohater filmu, młody porucznik c.k. ułanów Alfred Kiekeritz, ze względu na zaawansowaną gruźlicę przesunięty zostaje na tyły frontu. W galicyjskiej mieścinie Turka pełni funkcję komendanta punktu etapowego. Mieszka w żydowskim, obskurnym hoteliku - jest w nim jedynym gościem. Nie czuje się tu jednak dobrze. Męczą go ataki kaszlu, gorączka, doskwiera nuda i razi prymitywizm otaczających go warunków i ludzi. Kiekeritz jest bowiem estetą, a przynajmniej za takiego się uważa. Ma świadomość, że jego życie dobiega końca i w tych ostatnich chwilach pragnie nadać mu jakiś sens.
Film zotał zrealizowany na kanwie powieści Andrzeja Kuśniewicza.
Reżyser i scenarzysta Janusz Majewski o czasie akcji filmu: Po tej wojnie ludzkość już nigdy nie wróci do stanu młodzieńczej wiary w ideały (...) Dekadenckie spleeny, szukanie symboli, opary opium i romanse ze śmiercią - teraz wulgarnie i dosłownie zmaterializowały się. Teraz był zapach prochu i krwi, prawdziwe cierpienie i prawdziwa śmierć.
Prezentowany w ramach Dojrzałe Kino: Lekcja martwego języka - pokaz i spotkanie z Januszem Majewskim.
Wcześniej w ramach Festiwalu Filmów Galicyjskich.