kpb

Violet

tytuł oryginalny: Violet

reżyseria: Bas Devos
aktorzy: César De Sutter, Raf Walschaerts, Mira Helmer, Koen De Sutter, Fania Sorel, Brent Minne

czas trwania: 85 min.
produkcja: Belgia/Holandia 2014
premiera: 2015-03-27

64. MFF w Berlinie 2014: Nagroda Jury w sekcji „Generation 14plus”
28. Festiwal Amerykańskiego Instytutu Filmowego Los Angeles 2014: najlepsze zdjęcia
38. MFF w Hong Kongu 2014; 9. MFF w Bukareszcie 2014; 11. Festiwal Filmowy Crossing Europe Linz 2014; 14. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty we Wrocławiu 2014: oficjalna selekcja

15-letni Jesse jest świadkiem śmiertelnego pobicia swojego przyjaciela Jonasa. Młodzi sprawcy uciekają, a motyw zabójstwa pozostaje niewyjaśniony. Dla Jesse'ego zaczyna się nowy, nieznany, bolesny rozdział, w którym musi zmierzyć się z emocjami, o jakich nie miał pojęcia. Nie umie rozmawiać o śmierci przyjaciela, nie umie zapomnieć o tym, co widział. Ucieka w swój wewnętrzny świat, desperacko szukając zrozumienia i ulgi. Mierząc się z doświadczeniem, które przekracza granice jego wyobraźni.

Zdjęcia w Violet przypominają współczesną fotografię, która silnie operuje nieostrością i kontrastem. Kadry jednak wypełnia ruch - zmieniający tempo, zapętlony, zsynchronizowany z dźwiękiem, pulsem opowieści, co daje w kinie przeżycie niemal transowe. Oszczędna, chłodna muzyka grupy Deafheaven podkreśla wewnętrzną perspektywę, grę podświadomości, ucieczkę od świata. 

Autorem wyrafinowanych zdjęć filmu jest uznany fotorgrafik i operator, Nicolas Karakatsanis (Głowa byka, Lewy brzeg, Loft). 


Reżyserka o filmie: To, jak formalne aspekty filmu - jego materialność - mogą dyktować treść, zawsze mnie intrygowało. Światło i cień, hałas i cisza, czas i przestrzeń zmieniają znaczenie tego, co pokazane. Jednak sposób, w jaki to robią, jest wielce enigmatyczny i najwyraźniej niemożliwy do ogarnięcia. Często porusza mnie nie to, co widać, ale jak to do mnie dociera.


W belgijskim filmie, pokazującym żałobę nastolatka, pięknie zrealizowane zdjęcia przemawiają głośniej niż słowa. (...) Gdyby Gus Van Sant urodził się we Flandrii (...), mógłby nakręcić taki film jak Violet. The Hollywood Reporter

Mógłbym powiesić prawie każdą klatkę z tego filmu na mojej ścianie. Saltypopcorn

Violet to medium ruchu i hałasu, wrzasku i wściekłości, patosu i pasji. Suchmovingpictures

Pięknie skomponowane, wstrzymane kadry, budują refleksyjny charakter filmu. Iga Skowrońska, Kulturalny Toruń


ZWIASTUN:

Bookmark and Share